Powstaje plac krosowy

Budowę własnego toru krosowego planowaliśmy od dawna, ale jak to w życiu bywa były zawsze wazniejsze cele. Gdy nadszedł "odpowiedzni moment" rozpoczęliśmy realizację tych planów.

Ponad dwa hektary chaszczy, krzaków, brzózek itp. było przez dwa tygodnie usuwane przez koparkę wynajętą od znanego koniarza Pana Krzysztofa Kuraszyka. W wyniku tych działań powstał bardzo duży plac, na którym ostał się lasek sosnowy z dróżką oraz powstała duża przestrzeń z pojedynczymi drzewami, kilka usypanych górek oraz oczko wodne. I jeszcze mnóstwo roboty:) Już dziś na placu skoczyć można kilka kłód i rów. Na wiosnę powstaną kolejne przeszkody krosowe. Już teraz zapraszamy do pomocy wszystkich ochotników:)

Krosówki będą usytuowane w środkowej części placu, aby dookoła mogli galopować wszyscy chętni, a nie tylko miłośnicy WKKW. Myślimy o zorganizowaniu nieoficjalnych zawodów WKKW, aby inni mogli potrenować na naszym krosie. Parkur i czworobok już są.