Dąbrowica nocą

Pierwsze zawody ujeżdżeniowe w FCD

W niedzielę 23 maja 2010 roku odbyły się w naszym ośrodku pierwsze zawody w konkurencji ujeżdżenia. Tak w zasadzie, to były pierwsze jakiekolwiek zawody organizowane na ziemi dąbrowickiej. Miały one charakter towarzyski i były poświęcone pamięci naszego największego końskiego przyjaciela Nepala, którego fotografia ozdobiła flotki z imprezy.

zawody

Rozegraliśmy jeden konkurs klasy L, którego trudność dobrana była do naszych debiutujących zawodników albo równie niedoświadczonych koni.
Oprócz czwórki Pogodzińskich ze stajni FCD wzięły udział jeszcze 3 pary „miejscowych” oraz gościliśmy 4 teamy przyjezdne.
Ocenę za prezentowane przejazdy wystawiła Beata Libera, która była sędzią głównym zawodów. Dodatkowo,podczas spotkania po ogłoszeniu wyników omówiła ona przejazdy każdego z zawodników, uzasadniając wystawione oceny i wskazując drogę do ich poprawy.

zawody

Pogoda nie pokrzyżowała sprawnej organizacji zawodów. Plac konkursowy i rozprężania przygotowane były wzorowo, a dookoła czworoboku rozstawione były nowiusieńkie szranki, które zespół „ochotników” montował i malował dzień wcześniej. Sobota była w ogóle taką integracyjną częścią niedzielnych zawodów. Po zakończeniu prac usiedliśmy sobie przy grilu i ustalaliśmy strategię na dzień jutrzejszy. :)

Mimo towarzyskiej formuły zawodów, wszyscy zawodnicy bardzo poważnie traktowali swoje starty. Miło było popatrzeć jak na galowo ubrane pary z dużym profesjonalizmem prezentowały swoje przejazdy. Nawet najsłabszy występ oceniony został na ponad 50 procent, co pokazuje, że poziom był bardzo wysoki, a małe różnice punktowe świadczyły o wyrównanej konkurencji. O wygranej decydowała tzw. dyspozycja dnia. Tę ostatnią w niedzielny ranek miały najlepszą akurat dwie pary, które uzyskały dokładnie ten sam rezultat. Były to Dorota Brzeska na Cedarze (gość) oraz Zosia Pogodzińska na Merido (FCD). Warte podkreślenia jest to, że Zosia wsiadła po raz pierwszy na Merido, a w zasadzie na dużego konia, 2 dni przed zawodami, kiedy to okazało się, że jej kucyk jest chwilowo niedysponowany. No i udało się jej ograć starych.

zawody

Dobry przejazd zaprezentowała jej siostra Hania, która coraz bardziej zaczyna panować nad swoim dosiadem. Szóste miejsce Sharifa, w tak szacownym gronie, to niewątpliwy sukces najmłodszej w zawodach amazonki (9 lat ).

zawody

Myślę, że zawody należy uznać za jak najbardziej udane. Organizatorzy zapowiedzieli, że kolejne ujeżdżeniówki rozegrane zostaną już w klasach L i P.
Jarek z dużym zapałem mówił, że w niedalekiej przyszłości zorganizuje towarzyskie skoki, zawody kombinowane (ujeżdżenie/skoki) oraz małe wkkw. Te ostatnie to chyba już nie w tym sezonie, ale znając jego „fanatyzm” któż to jeden wie….

Poniżej prezentujemy wyniki zawodów.

1-2. Zosia Pogodzińska - Merido - 65 %
1-2. Dorota Brzeska – Cedar - 65 %
3. Jarek Pogodziński - Portos - 63.75 %
4. Ewa Pogodzińska - Danlop - 62.9 %
5. Kasia Kowalska - Bora - 61.6 %
6. Hania Pogodzińska - Sharif - 60.4 %
7. Ania Dębska - Sekret - 60 %
8. Kamila Gołębiewska -Tunis - 59.1 %
9. Iwona Stodolska - Astrid - 58.3 %
10.Magda Wołejszo - Ingana - 57.9 %
11.Marta Kowalska - Syriusz - 55 %

zawody

Wszystkim uczestnikom „łykendu w FCD” dziekujemy za udział i pomoc przy organizacji zawodów.

Fotorelacja w obiektywie Marka Belowskiego ( www.marekbelowski.pl ) - "Galeria - Życie ośrodka"