Złoto i srebro w Mistrzostwach Polski Kucy WKKW
W dniach 14-16 września 2012 wybraliśmy się całą rodziną na zawody WKKW w Pieńkach. Dla Zosi z Faworkiem i Hani z Silverkiem były to jedne z najważniejszych startów w tym sezonie. Starsza z sióstr rywalizowała w Mistrzostwach Polski Kuców w WKKW rozgrywanych na poziomie L, a młodsza w Pucharze Polski Kuców w tej dyscyplinie w klasie LL.. Jarek wystartował na Portosie w klasie P, a Ewa na Merido w CNC*.
Po dobrym ujeżdżeniu w piątek wszystkie pary zajmowały wysokie pozycje w swoich klasach. Hania prowadziła w Pucharze Polski, Zosia i Jarek byli trzeci, a Ewa druga.
Wszystkie rozgrywane w sobotę krosy były dość wymagające, a dodatkowym utrudnieniem dla pary startującej w Mistrzostwach Polski był blisko 3 kilometrowy dystans, dłuższy niż trasa w jednej gwiazdce. Nasze kucykowe pary spisały się znakomicie, przejeżdżając kros na czysto i w normie czasu (Hania kilka setnych sekund przed normą, Zosia z bezpiecznym zapasem kilkunastu sekund). Także Portos wykazał się odwagą i pokonał kros na czysto, w ładnym stylu i bez spóźnienia. Niestety tylko Merido wyłamał się ze stawki, łapiąc 20 pkt karnych na arrowheadzie przed wodą.
Po niedzielnym porannym przeglądzie wszystkie dąbrowickie pary przystąpiły do próby skoków.
Nasze kucyki nie wydawały się zmęczone i w dobrym stylu pokonały parkury na czysto.
Dało to Hani zwycięstwo w Pucharze Polski WKKW!!! Dla naszej pary był to drugi wygrany Puchar, gdyż dwa tygodnie wcześniej pokonała wszystkich w Pucharze Polski w Skokach w Kaliszu.
Zosia z Faworkiem po błędach konkurencji na krosie, awansowała na drugie miejsce i przejeżdżając parkur na czysto, zachowała je zdobywając srebrny medal Mistrzostw Polski. Warto wspomnieć, że w lipcu para ta zdobyła brązowy medal w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w WKKW, a rok wcześniej triumfowała w Pucharze Polski w tej dyscyplinie.
Jarek z Portosem zrobił zrzutkę na ostatniej przeszkodzie i ostatecznie spadł na czwartą pozycję, a Merido zarobił 12 punktów i zajął ostatecznie 7 miejsce.
Z zawodów wracaliśmy bardzo zadowoleni zwłaszcza z naszych medalistek
Licznik odwiedzin